Polsce często rośnie na łąkach i pastwiskach. Poza kuchnią używany w medycynie. Jest doskonałym środkiem bakteriobójczym – dodaje się go do pasty do zębów i farmaceutyków. Dzięki silnemu, trochę gorzkiemu smakowi nadaje się do przyprawiania tłustych potraw, pasztetów i kiełbas oraz potraw z grochu i innych strączkowych. Popularny we Francji i Włoszech (składnik mieszanki ziół prowansalskich). Zapach tymianku najsilniej można poczuć w krajach śródziemnomorskich – tutaj razem z rutą i rozmarynem jest najczęściej spotykanym aromatem na polnych drogach i w gajach. Ma silne antyseptyczne i konserwujące właściwości – używano go w starożytnym Egipcie do balsamowania zwłok. Mało tego – nadal używa się go do konserwowania okazów anatomicznych.
Rodzina macierzanek – tymianków ma kilkanaście odmian niestety trudno je zdobyć w Polsce.
W kuchni
Jest jednym z najstarszych ziół przyprawowych – znali go Grecy i Rzymianie oraz barbarzyńskie plemiona północnej Europy. Ma bardzo silny smak i aromat. Pobudza apetyt i ułatwia trawienie tłuszczu stąd zaleca się go dodawać do potraw mięsnych. Świeży ma bardzo mocny, piekący smak stąd należy używać go ostrożnie aby nie zdominował potrawy.
Używam tymianku wraz z pietruszką i liściem laurowym do nadziewania drobiu oraz marynowania mięsa przed wędzeniem. Bardzo ciekawą czyni potrawę która gotuje się w winie – drób lub dziczyznę. Można spotkać czasem w sklepach ze zdrową żywnością tymianek cytrynowy którego liście mocno pachną cytryną – super pasuje do kurczaków i ryb.
Jeśli macie kłopoty z trawieniem polecam herbatkę z tymianku osłodzoną miodem. Mi pomaga :)
Cielęcina – polecam mieszankę (proporcje 1:1) pieprzu, szałwi, tymianku i octu jako zaprawę w której marynuję przez dobę mięso na gulasze. Później do gotowania listek laurowy i ziarno ziela angielskiego – i tylko zajadać – np. z plackami ziemniaczanymi :)
Doskonale podkreśla smak wędzonek – ryb i mięsa wieprzowego.
Współgra z pietruszką i czosnkiem. Nie za bardzo czuć go przy majeranku. Przyprawy jakby „znoszą się” więc albo jedno albo drugie.
Uwaga żeby z nim nie przesadzić – suszony jest znacznie silniejszy niż świeży a to może być zgubne dla kobiet ciężarnych i osób z problemami kardiologicznymi.
W domowej apteczce
Wywar z liści tymianku dodany do kąpieli pobudza krążenie. Zaparzony razem z rozmarynem może służyć jako przeciwłupieżowa płukanka do włosów. Olejku z tej rośliny używa się również w produkcji past do zębów oraz płynu do płukania ust i gum do żucia.
A po imprezie.. jeśli przesadziłeś z alkoholem herbatka z liści tymianku (łyżeczka na szklankę wody) posłodzona nieco (może być miodem) pomoże na kaca. Taka sama herbatka z miodem ulży w ostrym kaszlu, przeziębienu i bólu gardła. W przypadku infekcji – olejek tymiankowy – w połączeniu z masażem uaktywnia leukocyty.