Przejdź do treści

Bazylia

Może jest w okolicznym markecie? Poznasz ją po miłym słodkawym zapachu i nieco pikantnym smaku liści. Najlepiej smakuje świeża (na roztopionym żółtym serze.. mniam..) albo suszona. Szybko odrasta więc jeśli kupisz ją w doniczce na parapecie będzie rosnąć szybko i dawać dużo dobrego smaku w kuchni :)
Bazylia na stałe zadomowiła się w Europie kilka wieków temu. Pochodzi z Afryki i Azji. Rzekomo wyrosła wokół grobu Chrystusa po jego zmartwychwstaniu. W greckim kościele prawosławnym używa się jej do przygotowania wody święconej, a pojemniki z tą rośliną umieszcza się na stopniach ołtarzy. Bazylia pachnie trochę goździkami, trochę korzeniami.

Hindusi wierzą (ponoć – nie wiem bo czytałem tylko o tym) że bazylia daje wspaniałe możliwości i potencjał seksualny dzięki któremu amory nigdy się nie nudzą. Hmmm.. biedacy.. nie znają lubczyku? ;)

W kuchni

Pizza bez bazyli – zwłaszcza jej pierwowzór – Margherita – to nie pizza. Na cienkim makaronowym cieście rozprowadza się pastę pomidorową, następnie posypuje serem Ricolette i po kilku minutach w piecu wyjmuje, kładąc na wierzch podartą w rękach bazylię.
Bazylię najlepiej rozetrzeć z olejem w moździerzu (jak w pesto) albo porwać palcami niż posiekać i dodawać jej należy tuż przed końcem gotowania. Można posypać nią pokrojone pomidory, sery na zimno i gorąco, rewelacyjnie aromatyzuje olej i ocet. Gdybyście chcieli zamrozić bazylię najpierw jej liście posmarujcie z obu stron oliwą. Można je również przechowywać w samej soli lub w oliwie z solą.

Do sałatek najlepiej dodawać całe liście – jeśli już dzielić to rwać a nie kroić. Dobrze smakuje w towarzystwie pomidora, czosnku, bakłażana i sera żółtego.
Polecam pastę jajeczną lub rybną z dodatkiem mnóstwa bazylii.
Możecie spróbować włoskiego pesto – pasty której podstawą jest bazylia, oliwa. czosnek i orzeszki piniowe (kiedyś dałem prażonego sezamu i też było ok). Pesto można kupić np. w marketach Alma. Do tego jeszcze tylko makaron al’dente i danie gotowe.
Czasem zatapiałem całe liście w omlecie razem z żółtym serem. Wyborne!
Często umieszczam bazylę w oleju albo oliwie i później używam tak aromatyzowanego tłuszczu do sałatek. Można ponoć w soli ale nie próbowałem.
Ważne – dodawać jej tylko pod koniec gotowania. Olejki eteryczne szybko się ulatniają i bazylia traci swój smak.

W domowej apteczce

Roślina pozostawiona w mieszkaniu skutecznie odstrasza owady. Jeśli ktoś zmęczony pracą umysłową wystarczy aby powdychał aromat z jednej tylko kropli olejku bazyliowego.

Dołącz do 578 subskrybentów!

Zapisz się na mój darmowy kurs emailowy a dowiesz się między innymi:

Ebook dla Ciebie
Ebook dla Ciebie

  • jak w sklepie odróżnić trujące ziemniaki od dobrych?

  • co gotować w domu, żeby oszczędzić czas

  • czemu podwyższony cukier jest większym problemem niż cholesterol?

  • które choroby możesz wyleczyć albo złagodzić dietą?

Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie ebooka "52 skuteczne psychorady", który ułatwi Ci wpływanie na ludzi i lepsze życie!

1-2 maile w tygodniu pełne informacji, wskazówek i ciekawostek dotyczących jedzenia, gotowania i zdrowia.

Dołącz do 578 subskrybentów!

Zapisz się na mój darmowy kurs emailowy a dowiesz się między innymi:

Ebook dla Ciebie
Ebook dla Ciebie

  • jak w sklepie odróżnić trujące ziemniaki od dobrych?

  • co gotować w domu, żeby oszczędzić czas

  • czemu podwyższony cukier jest większym problemem niż cholesterol?

  • które choroby możesz wyleczyć albo złagodzić dietą?

Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie ebooka "52 skuteczne psychorady", który ułatwi Ci wpływanie na ludzi i lepsze życie!

1-2 maile w tygodniu pełne informacji, wskazówek i ciekawostek dotyczących jedzenia, gotowania i zdrowia.

1 komentarz do “Bazylia”

  1. Rafale!
    Ja uprawiam w swoim ogrodzie czerwoną bazylię,która – moim zdaniem – jest bardziej aromatyczna,niż zielona.Uwielbiam jej zapach unoszący się w ogrodzie ,gdy wiatr porusza jej gałązkami! A wysuszone listki wyglądają jak płatki róż.Z mojej czerwonej bazylii również można robić pesto,dodając suszone pomidory,czosnek ,orzeszki i oczywiście oliwę.
    Dodaję również bazylię do zupy pomidorowej razem z ząbkiem czosnku.Pycha!
    Posypuję posiekanymi listkami pomidory w towarzystwie pokruszonego sera feta i kilku kropel oliwy.To jest mój letni faworyt na stole,zwłaszcza,że pomidory z własnej grządki.Pozdrawiam serdecznie dziękując za kulinarne inspiracje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *