Ta roślina nie jest zbyt popularna w Polsce choć ludzkość uprawia go od najdawniejszych czasów. Znany jest również pod nazwą Koper włoski – Rzymianie mieszali go z pożywieniem gladiatorów dla zachowania ich zdrowia. Rzymianki spożywały go aby zapobiec otyłości. Fenkuł był dawniej spotykany w każdym ogrodzie ponieważ ułatwia gojenie ran. W smaku nieco anyżowy, może troche koperkowy czy pietruszkowy. Ciekawy sma. Jest rośliną jednoroczną, konieczne jest więc jego coroczne sadzanie.
W kuchni
Każda jego część jest jadalna choć najczęściej spotyka się w sprzedaży charakterystyczny, bulwiasty korzeń który spożywa się na surowo albo gotuje. Pokrojony na surowo dobrze komponuje się w paście serowej do kanapek. Liście i łodygi oraz nasiona doskonale przyprawiają sałatki i ryby. Zazwyczaj używam go sporadycznie bo nie jest to moje ulubione zioło (warzywo?) ale czasem warto go dodać do pstrągów na grillu. Nie można nadużywać tego ziela ponieważ w większych dawkach może być toksyczny dla organizmu, powodować osłabienie. Ale aptekarskie ilości ułatwią trawienie i przeciwdziałają zaparciom. Gdzies czytałem że fenkuł zmniejsza toksyczny wpływ alkoholu na organizm. Wyprze ogórka jako zagryche?