Łopatka wieprzowa to jeden z bardziej popularnych gatunków mięs w Polsce. Wynika to nie tylko z odwiecznej popularności wieprzowiny w naszym kraju, ale także z ceny – która jak na razie oscyluje pomiędzy 9-14 zł za 1kg. Choć to dobre mięso, to wiele osób go unika wychodząc z założenia, że nadaje się tylko na mielone albo gulasz. W rzeczywistości, z łopatki wieprzowej można przyrządzić wiele smacznych i ciekawych potraw, ale i proste, tak jak kiełbasa w słoiku.
Mięso to nie jest lubiane głównie dlatego, że kojarzy się z dużą ilością tłuszczu, którym jest poprzerastane. Mój przepis pokochają osoby „wrażliwe” na tłuszcz – bo on cały się wytopi.
Jaki smak ma mięso z łopatki wieprzowej?
Zamiłowanie do prostych dań w moim przypadku wywodzi się z tego, że lubię „naturalny” smak, właściwy dla określonych warzyw czy mięs. Oczywiście – zioła i przyprawy są często tchnieniem, który nadaje smaku, ale zawsze miałem – i mam nadal – słabość do tego „autentycznego” smaku podkreślonego co najwyżej solą i pieprzem.
Przepis na łopatkę wieprzową
Jestem zwolennikiem potraw prostych i łatwych w wykonaniu, dlatego pokażę Ci dzisiaj coś arcypysznego a przy tym bardzo łatwego. Podpatrzyłem to danie u mojego anglojęzycznego znajomego i choć jestem pewien, że ma jakąś nazwę – to ja nazwałem to zwyczajnie – smażoną łopatką.
Składniki
(dla 4 osób)
- 400g łopatki wieprzowej (może być tłusta)
- 2 szklanki wody
- sól
- pieprz
Przygotowanie
- Mięso myjemy a później kroimy na kawałki (takie, żeby łatwo było je jeść)
- Pokrojone mięso umieszczamy w rondlu (albo na patelni z wysokim brzegiem) i zalewamy szklanką wody, solimy i pieprzymy
- Gotujemy wszystko na wolnym ogniu, bez pokrywki – tak, aby woda sama odparowała. Mieszamy co jakiś czas.
- Kiedy woda odparuje wlewamy drugą szklankę wody i ponownie gotujemy na małym ogniu i mieszamy raz na czas.
- Kiedy i ta woda wyparuje zaczyna się smażenie – tłuszcz z łopatki wytopi się i mięso ładnie się przyrumieni. I nie będzie suche, zapewniam!
Tak usmażone mięso można podać z czym chcesz – jeśli jesz chleb – możesz je dodać do bułki razem z serem i ogórkami kiszonymi, możesz je podać saute albo z kaszą. Możesz nim nadziać pomidory albo paprykę a potem umieścić je w piekarniku na 30 min.
Moja wariacja jest taka, że na koniec dodaję szklankę wymieszanych pół na pół – śmietany i wody. Wówczas robi się pyszny sos, tak jak na obrazku.
W podobny sposób możesz przyrządzić też mięso indyka (udziec) albo kurczaka, ale one nie wymagają aż tyle czasu gotowania ile wieprzowina (jedna szklanka wody w zupełności im wystarczy).
A przy okazji, przypomnę Ci artykuł o tym dlaczego jeden rodzaj mięsa jest czerwony a inny biały (albo różowy).
Jeśli masz własny przepis na to co zrobić z łopatki wieprzowej, napisz mi w komentarzu!
Witam
Po raz pierwszy od kiedy jestem „na swoim” kupiłam łopatkę wieprzową, i cały dzień chodziło mi po głowie – co mogę zrobić oprócz gulaszu? A tu voila! Taka niespodzianka i prosty przepis podstawiony pod nos :)
Ale w domu z moją mamą często robiłyśmy wieprzowinę w sosie brokułowo-serowym. Łopatkę tnie się na małe kawałki gotowe do zjedzenia, i przygotowuje się sos – niestety nie pamiętam proporcji, ale trzeba w pełni pokryć wieprzowinę – jeden brokuł pocięty na małe różyczki, jogurt 12%, majonez i ser topiony ALE! to ten który sprzedają w takich „kiełbaskach” :) Do żaroodpornego naczynia, ok 150 stopni przez 1h z termoobiegiem, i pod koniec dopiec przez 5min na 200 stopni – Miodzio! :D
Podrawiam
Rafale,ostatnio dużo miałam do czynienia właśnie z tym gatunkiem mięsa,to jest łopatką,dzwoniłam aż do mojej mamusi a ona zaproponowała mi żebym łopatkę zapeklowała ,no i ją zapeklowałam obwiązałam sznurkiem i ugotowałam na bardzo małym ogniu 2,5 godz .Nie wiem czy to było dobre postępowanie,ale mięsko wyszło mi super,co TY na to?
Wanda, to także świetny sposób – taka „szynka” z łopatki jest tak samo dobra w smaku – wszystko zależy od marynaty. Należy tylko pamiętać, żeby po ugotowaniu pozostawić mięso w wodzie aż do wystudzenia, inaczej obeschnie i straci dużo smaku.
Ciekawa propozycja na pewno wypróbuję, a z drobiem też jest kusząca.
Witam. Z wieprzowiny właśnie używam (tylko i wyłącznie)łopatkę. Myślę, że jest to najsmaczniejszy kawałek mięsa. Kupuję przeważnie całą, czyli ok. 1,5 kg. (im mniejsza, tym lepsza). Wykrawam to mięsko najbardziej chude. Możne je piec po zapeklowaniu jak szynkę, można pokroić na plastry, rozbić i panierować jak schabowe (cudo, bo jest soczyste), można zrobić chudy gulasz, albo dusić według Twojego przepisu. No a resztę, tą bardziej tłustą można zużyć na kotlety mielone oczywiście. Albo na suchą kiełbasę suszoną w domu na ciepłym kaloryferze. Jest pyszna i najważniejsze, bez konserwantów, a wysycha w ciągu dwóch pełnych dni.
ja do takich kawałków wiepszowiny dodaje imbir, czosnek, przyprawe zwaną magi, i to duszę..
Wychodzi ciekawy smak. Zazwyczaj te kawałki lądują w picie z warzywami -moi panowie uwielbiają
niekiedy dadaje też i zioła prowansalskie.
A co do sosiku
Lubie dodać samej smietany i ją zredukować do sosu.. czasem z odrobiną mąki – ale to zazwyczaj do piersi kurczaka, taki „biały” sosik robie dając śmietane, wegetę do smaku i ewentualnie jak chcę więsej sosu to piesi duszą się z odrobiną wody -taki rosołek i wtedy do śmietany dodaje odrobinę mąki…
A ja tam każde mięso obsypuję dużą ilościa przypraw, czosnek obowiązkowy, w rękaw i pieczenie. Można też potem na plastry i z sosem, można na kanapkui, mozna kebab itd. Pieczenie jest bardzo fajne :) Też wytapia tłuszcz. A przyprawy poprawiają trawienie :0
Kocham przepisy i artykuły Rafała. Te z komentarzy również są bardzo przydatne. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
PRZEPIS SUPER AKURAT TEN”KAWALEK”WIEPRZOWINY MA DUZE ZASTOSOWANIE KULINARNE ALE OSOBISCIE NA PIECZENIE WYBIERAM KARCZEK TEN SMAK I MIESKO PYCHOTA OBOJETNIE JEK JE PRZYZADZISZ A W ZIOLACH HMMMM DZIEKUJE ZA INTERESUJACE PRZEPISY I RADY POZDRAWIAM
Coś podobnego, że ja do tej pory na to nie wpadłem. dzisiaj wypraktykuję ale smak i zapach tego już czuję. Serdeczne podziękowania za ten prosty przepis Rafale. Już wiem, że to będzie pod każdym wzgl. udane danie, smakowity kawałek soczystego mięsiwa z bukietem warzywnym. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
A czy można zrobić coś podobnego w szybkowarze? Mam taki na 2 atm.Pozdrawiam.
Daga, ten patent polega na smażeniu i gotowaniu bez przykrycia zamiennie. Szybkowar tego nie umożliwia, ale daje możliwość zrobienia bardzo szybko dobrego gulaszu, z którym można zrobić co się chce.
Ten sam przepis wykonaj w szybkowarze – z przyczyn oczywistych będzie się tam gotować więc powstanie gulasz. Ważne jest to, aby szybkowar pracował na bardzo małym ogniu bo wtedy mięso nie przywrze a idealnie się rozgotuje. Trudno mi powiedzieć ile czasu ten gulasz musiałby się gotować bo nie mam doświadczeń z gotowaniem pod ciśnieniem – ale im dłużej tym lepiej – kolagen z włókien się rozgotuje i powstanie masa gulaszowo mięsna.
A gdyby ona nie powstała – po wychłodzeniu szybkowaru i jego otwarciu rozgnieć mięso na włókna (to powinno być łatwe) i wymieszaj z powstałym sosem.
Kup (albo wykonaj samodzielnie) ciasto francuskie, wyłóż nim formę (najlepiej małe kokilki do zapiekania), w środku umieść ów wymieszany gulasz, przykryj płatem ciasta francuskiego, pokrusz jakimś bardzo intensywnym serem żółtym po wierzchu i do piekarnika (15 minut w 195 stopniach). Mój ulubiony sposób podania wygląda tak, że obok kokilki stawiam osobną szklaneczkę na sos, który robię z łyżki śmietany, łyżki majonezu i siekanego ząbka czosnku, w drugiej szklaneczce dla odmiany coś kwaśnego: konfitura z żurawiny albo pomarańczy.
Bardzo ciekawie smakują także zwykłe pierogi nadziewane tymże gulaszowym mięsem :)
Dzięki.Pomysł z gulaszem ,ciastem francuskim i serem jest na 6-kę.Smakowało i wyglądało bardzo efektownie.Gościom bardzo się spodobało i odesłałam ich na Twoją stronę.Pozdrówka
Ja dodaję do mięska jeszcze cebulkę albo warzywa na patelnię. Zapewniam „miodzio”
Marto, taka łopatka wieprzowa jest właśnie świetną „bazą” – można z nią podawać co komu pasuje :) Moja znajoma robi „domowe kebaby”, ale można je podać z dowolną surówką (polecam z kiszoną czerwoną kapustą), sałatką oraz kaszą lub ziemniakami :) Cieszę się, że Ci smakowało :)
Panie Rafale, jeśli nie pomyliłem , dr Kwaśniewski zaleca zastosowanie
prawej. Czy mógłby Pan wyjaśnić dlaczego ?
Serdecznie pozdrawiamm.
Panie Krzyśku – pojęcia nie mam z czego może wynikać taka „preferencja” (choć przyznam szczerze, że o niej nie słyszałem).
Witam Pana
Mam pytanie.Czy ta woda, którą zalewamy mięso ma być wrząca (żeby białko się w mięsku ścięło) czy tez zimna?
Obojętnie – woda może być zimna (wtedy się zagotuje razem z mięsem) albo już gorąca – i tak kluczem jest, żeby ona odparowywała (przez co „dusi” mięso), wytapiała tłuszcz na którym się potem smaży.
Witam :-)właśnie mam na dzisiaj łopatkę, moja mama robiła sos i zaklepywała mąką dla mnie było to za bardzo zawiesiste a tu można inaczej, zaraz się za nią biorę wg twojego przepisu :-)
Bardzo fajny i prosty przepis!!! Samo mięsko po w/w operacjach, jest rewelacyjne!!!
Osobiście „utrudniłem” sprawę, dodając do mięsa (poza grubo mieloną morską solą i pieprzem) kilka kulek Ziela Angielskiego, łyżeczką suszonego rozmarynu oraz łyżeczką sosu sojowego. Po uduszeniu i przesmażeniu, zdjąłem samo mięso, do pozostałej reszty tłuszczu dodałem 1/4 kostki masła 82%, łyżkę mąki pszennej rozrobionej w szklance mleka i jeszcze pół szklanki wody(może być mleko, mnie się po prostu skończyło), sok z połowy cytryny, sos sojowy i nieco maggi oraz nieco słodkiej śmietanki 30%(akurat miałem w zanadrzu). Po zagotowaniu i zgęstnieniu sosu, wrzuciłem z powrotem mięsko. Podane z makaronem typu Fusili(świderki) ugotowanym aldente, oraz ogórkiem kiszonym pokrojonym na kawałeczki, z cebulą , pieprzem oraz odrobiną oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia(taki z Lidla ukochany przez Okrasę:))
Nie wiedziałam, że łopatka wieprzowa może być tak smaczna;) Od kiedy znam ten prosty przepis, przestałam kupować suchy schab. Dodaję do tej łopatki ziele angielskie i liść laurowy i to jest moja baza, najczęściej łączę to mięsko z surówką, dziękuję za tę Inspirację! To jest pyszne i bezkonkurencyjne danie.
Z łopatki najlepszy jest gulasz segedyński (z kapustą kiszoną) :)
Pyszna jest łopatka długo duszona (2,5 godziny) na wolnym ogniu z przyprawami: listkiem laurowym, pieprzem i zielem angielskim a także gulasz szegedyński czyli 1,5 kg łopatki, 1 kg kapusty kiszonej, lisc laurowy, ziele angielskie, obowiązkowo kminek, 1 rozgotowany ziemniak, podawać polane kwaśną smietana i posypane slodka papryką.
Z łopatki wieprzowej jest bardzo dobry pasztet, 1 kg bardzo tłustej łopatki
(pół na pół mięso z tłuszczem), 0,5 kg wątroby wieprzowej, 5 jajek, sól, pieprz, mała gałka muszkatołowa, 3 łyżki majeranku, 1 kajzerka, 2 duże cebule. Mięso, warzywa i przyprawy podlać wodą, udusić do miekkości, wątróbkę dodać 15 minut przed końcem duszenia, ostudzić, bułkę namoczyć w sosie z duszenia, wszystko łącznie przyprawami zemleć 3 krotnie, wbic jajka, przyprawić majerankiem. Upiec w formie keksówce około 1 godzinę, do rumianej skórki. Schłodzić mocno w lodówce.
szukam przepisu gdzie tłuszcz z mięsa się nie wytapia a zostaje.Odżywiam się tłuszczem /dieta ketogenna/ i dlatego interesują mnie przepisy które zachowują tłuszcz w mięsie, bez wytapiania go.Kiedyś podawałeś informację iż piekłeś mięso w temperaturze chyba 50 stopni przez kilka godzin.Czy wtedy tłuszcz się wytapiał?
Witam Rafale ja swój gulasz przygotowuję podobnie, tz mięso łopatkę oczywiście kroję na kawałki według upodobań rodziny, podsmażam jak każdy potem podlewam wodą doprawiam swojej roboty bulionetką, a że gotuję w szybkowarze to od razu dodaje z 2 marchewki ,1 pietruszkę i kawałek selera korzeń. Wszystko razem się gotuje w szybkowarze po odpowiednim czasie otwieram szybkowar i wyciągam całą włoszczyznę i blenduje i tą uzyskaną masą warzywną zagęszczam sos. Mówię Tobie pycha a jaki kolor od marchwi:)
Pozdrawiam serdecznie i dzieki za wszystkie Twoje inspiracje